Bardzo przeprasza, ale gdzie ja jestem dziś?
Znów czyjeś łapy połamały wszystko mi
Nie mogę stanąć i dać w pysk tej dziwce, nie
Tak nie wypada muszę milczeć nie chcieć go
Był całkiem chętny, ale ona wcieła się
To nie możliwe skoro zawsze jest jak chce
Ja muszę rządzić, muszę karać, muszę mieć
Nie zniosę obcych, kiedy lubią wtrącać się.
Znów jestem sama i on nie obchodzi mnie
Mam tylko kaca wszystko inne jest ok
Ja muszę rządzić, muszę karać, muszę mieć
Nie zniosę obcych, kiedy lubią wtrącać się.
Ja...
Ja...
Ja...
Ja muszę rządzić, muszę karać, muszę mieć
Nie zniosę obcych, kiedy lubią wtrącać się. (2x)
Ja...
Ja...
Ja...
Ja...