Fabryka MaP

Fábrica de Macacos

Fabryka MaP

Alguém me pega e aperta os dedosKtoś łapie mnie i zaciska palce
Na garganta, de um jeito que eu perco o arNa gardle tak, że aż tracę dech
Eu o mato depois de uma luta brutalZabijam go po morderczej walce
Acordo e já sei onde estouBudzę się i gdzie już jestem wiem

Fábrica de macacos, fábrica de cãesFabryka małp, fabryka psów
Reserva de criaturas selvagensRezerwat dzikich stworzeń
Ferozes a ponto de até DeusZajadłych tak, że nawet Bóg
E Deus não vai ajudarI Bóg im nie pomoże

Milhões de cabeças, garras em armasMiliony głów, łap w pazury zbrojnych
Prontos pra brigar por qualquer coisaGotowych do walk o byle co
Ao redor, um estado de guerra totalDookoła wre stan totalnej wojny
Se matar é o único esporteZabijać się to jedyny sport

Fábrica de macacos, fábrica de cãesFabryka małp, fabryka psów
Reserva de criaturas selvagensRezerwat dzikich stworzeń
Ferozes a ponto de até DeusZajadłych tak, że nawet Bóg
E Deus não vai ajudarI Bóg im nie pomoże
Não vai ajudarNie pomoże
Não vai ajudarNie pomoże

Onde olho ao redor, é selvaGdzie spojrzę dookoła dżungla
Onde olho ao redor, é selvaGdzie spojrzę dookoła dżungla
Selva, selvaDżungla, dżungla

Abro a porta e de novo é um dia como outro qualquerOtwieram drzwi i znów dzień jak co dzień
Um estrondo ensurdecedor de cem ou mais canhõesDonośny huk stu i więcej dział
Algo acontece sempre no Oriente MédioCoś dzieje się wciąż na bliskim wschodzie
Do lado de fora, meu mundo normal de novoZa progiem znów mój normalny świat

Fábrica de macacos, fábrica de cãesFabryka małp, fabryka psów
Reserva de criaturas selvagensRezerwat dzikich stworzeń
Ferozes a ponto de até DeusZajadłych tak, że nawet Bóg
E Deus não vai ajudarI Bóg im nie pomoże

Fábrica de macacos, fábrica de cãesFabryka małp, fabryka psów
Reserva de criaturas selvagensRezerwat dzikich stworzeń
Ferozes a ponto de até DeusZajadłych tak, że nawet Bóg
E Deus não vai ajudarI Bóg im nie pomoże