Krwawy Blask

Cześć Ci! Zielony Olbrzymie drzew!
Wieszczu szumiący ciemnych naszych lasów!
Na polskiej ziemi bujnie nam się krzew
I szum wspomnieniem zapomnianych czasów!

Wielkież to były czasy! - Kiedy z tronu dębów
Stu - ramiennych, dziesięcio wieczystych
Z za błękitnych dymu ofiarnego kłębów
Oblicza groźne Bogów patrzały ojczystych!

Wielkież to były I te stare nasze Bogi!
Ze wzniesionymi dłońmi krwawymi - językiem
Krwawym - potężnym wołające krzykiem
Na bój z najeźdźcą wrogim

Na niezmienny I straszny ten ich wrzask
Tysiące zewsząd echem odpowiadało głosów
I szeroko biegł trzask, I rozlegał się blask
Blask krwawy wojennych stosów

Jak do ula pszczół brzęczący rój
Jak ćma kruków do padła, z łona zaranych puszcz
Do stosów zbrojna zbiegała się tłuszcz
I na śmiertelny szła bój

Z niedźwiedzimi skórami na barkach
Wlokąc ciężkie za sobą oszczepy
Biegli trzaskać dębowe maczugi I cepy
Na żelaznych Niemców karkach

Glória Sangrenta

Oi você! Árvores gigantes verdes!
Bane cantarolando nossas florestas escuras!
Um arbusto está crescendo em solo polonês
E o zumbido da memória dos tempos esquecidos!

Wielkież estas foram as vezes! - Quando do trono de carvalhos
Stu - braço, dez perpétuos
De trás da fumaça azul das nuvens sacrificiais
Faces de deuses perigosos viram seus nativos!

Wielkież, estes eram os nossos antigos Deuses!
Com as mãos levantadas de sangue - língua
Grito gritando poderoso
Para uma briga com um invasor hostil

É o grito deles que é imutável e terrível
Milhares de vozes ecoaram em todos os lugares
E houve um estalo alto, e houve um brilho
Brilho de hemorróidas pilhas de guerra

Como um enxame de colméias para as colméias
Como uma mariposa de corvos a cair, dos úteros da floresta
Gordura acumulada nas pilhas de forças armadas
E uma luta mortal

Com peles de urso nos ombros
Arrastando dardos pesados atrás deles
Eles correram para bater clubes de carvalho e mangotes
Nos pescoços dos alemães de ferro

Composição: