exibições de letras 246

Nigdy więcej...

WWO

Letra

    [Jędker, Sokół]
    Sł. Jędker, Sokół


    Ref:
    Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej nie..
    Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, nigdy więcej nie, nie, nie !

    Zwykli ludzie bez statusu gwiazd (a jak!)
    zwykli ludzie z wielu polskich miast ( to znak!)
    za nami stoi tak niejeden brat (brat!)
    w naszej muzyce jest ten właśnie blask (czas!)
    zapierdala i pędzi nieustannie,
    chcesz nas prześwietlić?
    robimy to legalnie
    chcesz o nas czytać?
    to szoruj pod księgarnie
    WWO, WWO na zawsze naturalnie.

    Ty, kurwa! Jesteś fiskusem czy kanarem?
    Interesuje Cię moje konto i testament.
    Gdzie jadę z kim jadę
    po co?
    niezależnie, naturalnie, prosto
    o co biega o to że nie chcemy czekać?
    jesteśmy legalni teraz w stu procentach
    i nie narzekam
    reprezentuje biedę jak Peja,
    bo wiem co to bieda, a!

    Nigdy więcej nie patrz nam na ręce, będę tym kim chcę
    za to ręczę nie męczę się kiedy odbieram wypłatę
    kiedy tracę też nie płaczę, bo przeżyłem stratę
    niejedną poważną nie pieniężną
    ważną rzeczą dla mnie jest jedność
    jedna miłość jeden Bóg - to na pewno
    jeden ruch i zamieniamy w niebo piekło

    Pamiętasz jeszcze czy już zapomniałeś
    No skąd, no skąd naszą płytę skopiowałeś?
    z internetu czy na cdr-ce (hej synu!)
    wbrew temu co myślisz dla tych co mają serce (do rymów!)
    nie patrz mi na ręce kiedy znowu sobie kręce
    liczy sie jakość a nie prędzej i więcej
    inwigiluj i tak nie ogarniesz
    przyglądasz się obserwujesz i odpadniesz

    (ref)

    Najlepsza ekipa, jest tylko jedna (dla was!)
    blacha na rozpęd dążymy do sedna
    Canabis, Whiskey i ananas mam
    jeszcze mogę tu pomieszkać (na wszystko stać wszystkich!)
    choć nikogo na nic nie stać.
    Zwykli Polacy ogarnięci stereotypami
    nawet do kina wbita tylnymi drzwiami
    po kosztach
    zostaw
    młodzi mają inne ideały WWO
    zero tandety zero chały

    Co Cię tak męczy jak wygląda moje życie?
    To moje kawałki a nie ja jestem na szczycie
    Nie promuje siebie tylko swoją muzykę
    Nie kupisz mnie więc idź kup moją płytę.
    Za dużo przygód nawet dla szmat jak Fakt
    nie opiszą nas, bo nie ogarną naszych jazd
    modelki, policję, gang
    nie rozśmieszaj mnie wieczorynkę sprawdź
    i kładź się spać
    plafć!

    (ref x2)


    Comentários

    Envie dúvidas, explicações e curiosidades sobre a letra

    0 / 500

    Faça parte  dessa comunidade 

    Tire dúvidas sobre idiomas, interaja com outros fãs de WWO e vá além da letra da música.

    Conheça o Letras Academy

    Enviar para a central de dúvidas?

    Dúvidas enviadas podem receber respostas de professores e alunos da plataforma.

    Fixe este conteúdo com a aula:

    0 / 500

    Opções de seleção