Faça login para habilitar sua assinatura e dê adeus aos anúncios

Fazer login
exibições de letras 127

Wyspa, drzewo, zamek

Dorota Miśkiewicz

W spadku po chłopaku wyspa mi została
Dziesięć kroków długa, z piasku była cała
Przywoziłam ziemię podkradaną z pola
Chciałam ją ożywić, przecież była moja

Wreszcie siałam trawę bardzo wczesną wiosną
Odtąd po mej wyspie mogłam chodzić boso
Posadziłam kwiaty, wszystkie dla ozdoby
Przywoziłam z domu wiadra słodkiej wody

Aż tu wielki grad wybił co mógł
Ziemię zmył, nagły skok wód
Wyspa znów z nagiego piasku jest

Posadziłam drzewo u mnie na balkonie
Wielkie, silne drzewo, bardzo dbałam o nie
Pomyślałam sobie - kiedy mnie nie będzie
Pamięć ludzi o mnie mieszkać będzie w drzewie

No i miało tak stać tysiąc sto lat
Jak posąg mój miało tu trwać
Kiedyś wiatr ze złością wyrwał je

No i miało tak stać tysiąc sto lat
Jak posąg mój miało tu trwać
Kiedyś wiatr ze złością wyrwał je

Zbudowałam sobie na wysokiej skale
niebosiężny zamek, w słońcu lśnił wspaniale
W zamek ten włożyłam wszystkie oszczędności
By się czuć bezpiecznie do późnej starości

Lecz mój czujny wróg rył jak szczur
Wsypał proch do kilku dziur
Przyszła noc, podpalił wtedy lont

I tak wszystko to, czego się tknę
W proch i pył obraca się
Nie wiem już, gdzie dla mnie miejsce jest

I tak wszystko to, czego się tknę
W proch i śmierć obraca się
Nie wiem już, gdzie dla mnie miejsce jest

Adicionar à playlist Tamanho Cifra Imprimir Corrigir Enviar tradução

Comentários

Envie dúvidas, explicações e curiosidades sobre a letra

0 / 500

Faça parte  dessa comunidade 

Tire dúvidas sobre idiomas, interaja com outros fãs de Dorota Miśkiewicz e vá além da letra da música.

Conheça o Letras Academy

Enviar para a central de dúvidas?

Dúvidas enviadas podem receber respostas de professores e alunos da plataforma.

Fixe este conteúdo com a aula:

0 / 500


Opções de seleção